Ford Puma ST zadebiutował w Polsce we wrześniu 2020 roku. Jest sportową wersją crossovera, która korzysta z napędu Fiesty ST. W środku znajdziemy zaawansowane technologie sportowe amerykańskiego producenta. Do najbardziej znanego należą sprężyny zawieszenia ze zmiennym kierunkiem działania.
Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 6,7 sekundy zapewnia w Pumie ST silnik EcoBoost o pojemności 1,5 litra i mocy 200 koni mechanicznych. Sportowy SUV Forda otrzymał m.in. specjalnie opracowane opony Michelin Pilot Sport 4S, układ kierowniczy charakteryzujący się szybszym czasem reakcji oraz większe tarcze hamulcowe. Jak zapewnia amerykański producent, zawieszenie otrzymało dopracowaną belkę skrętną, nastawy amortyzatorów i stabilizator poprzeczny.
Puma nie jest jedynie nazwą crossovera Forda. Samochód charakteryzuje się drapieżną, wręcz dziką stylistyką. Nadąża za obecnymi trendami motoryzacyjnymi, których wyznacznikami są m.in. nawiązania do aut terenowych oraz sportowych. Podobnie jak inne modele Forda, Puma ST otrzymała szereg zaawansowanych rozwiązań technologicznych. Charakterystyczny jest m.in. system wczesnego informowania o niebezpieczeństwie na drodze.
– Prawdziwych entuzjastów samochodowych przyjemności nie zadowolą półśrodki tylko dlatego, że życie wymaga bardziej „rozsądnego” samochodu. Naszym priorytetem stało się więc nadanie Pumie ST takiej sprawności i dawki emocji, jakie ma każdy model ST, bez poświęcania jej praktycznych walorów – powiedział Stefan Muenzinger, kierujący europejskim oddziałem Ford Performance. – Wierzymy, że stworzyliśmy najlepiej prowadzący się mały SUV w segmencie – podsumowuje nową Pumę ST Muenzinger.
Ford Puma ST zadowoli każdego – zarówno początkujących użytkowników crossoverów, jak i zapalonych entuzjastów. Samochód posiada wszystkie elementy, które są niezbędne do dynamicznej jazdy. Idealnym zwieńczeniem nowego crossovera jest wygląd, którego pozazdrości wielu napotkanych na ulicy kierowców.