Z badań wynika jednoznacznie – kobiety jeżdżą zdecydowanie bezpieczniej niż mężczyźni.
Na naszych drogach
O kobietach za kierownicą opowiada się nawet dowcipy. Brzydsza płeć powtarza stereotypy, które mówią o tym, że panie nie potrafią parkować, nie włączają kierunkowskazów, a lusterka służą im głównie do… poprawiania makijażu i fryzury. Tymczasem okazuje się, że przekonanie panów o ich wyższości w prowadzeniu samochodu nie znajduje żadnego potwierdzenia. Bo kobiety jeżdżą zdecydowanie bezpieczniej.
Badania przeczą stereotypom
Z raportu przygotowanego przez Mfind „Kto jeździ lepiej? Kobiety i mężczyźni za kierownicą” wynika, że to mężczyźni mają większą skłonność do przekraczania dozwolonej prędkości i są mniej ostrożni – szczególnie podczas wyprzedzania. Co prawda lepiej orientują się w terenie, są spokojniejsi i zdecydowanie częściej skłonni „wpuścić” innego kierowcę chcącego dołączyć się do ruchu.
Kobiety z kolei częściej stosują się do ograniczenia prędkości, ostrożniej prowadzą samochód – szczególnie kiedy wiozą w nim pasażera. Badania Mfind potwierdzają jednak kiepskie umiejętności kobiet w zakresie parkowania.
Szczególnie jeśli miejsce parkingowe wyznaczone jest liniami. Stereotypy o kiepskich umiejętnościach kobiet za kółkiem nie znajdują także potwierdzenia w badaniach przeprowadzonych przez TNS Pentor.
Wynika z nich bowiem, że mężczyznami za kierownicą rządzi testosteron – są agresywni i skłonni do rywalizacji z innymi kierowcami. Złośliwie podjeżdżają zbyt blisko innych samochodów, nadużywają klaksonu i wyzywają innych kierowców. W przypadku kobiet nie ma mowy o takim zachowaniu.
Policyjne statystyki
To, że kobiety są tak samo dobrymi, a może nawet lepszymi kierowcami niż mężczyźni, potwierdzają także policyjne statystyki. Wynika z nich jednoznacznie, że panie rzadziej niż mężczyźni powodują wypadki, szczególnie te z ofiarami śmiertelnymi. Panowie powodują mniej więcej trzy czwarte z nich, panie jedną czwartą. Co ciekawe – kobiety rzadziej też są sprawczyniami stłuczek.
Parytet motoryzacyjny
I nie wynika to wcale z mniejszej liczby pań za kierownicą. Z roku na rok na polskich drogach przybywa kobiet z prawem jazdy. Ze statystyk Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców wynika, że na mniej więcej 20 mln kierowców przypada obecnie 44 procent kobiet i 56 procent mężczyzn. Dla porównania – w 2001 roku samochody w Polsce prowadziło zaledwie 920 tysięcy pań. Ale nie ma co się dziwić – w ostatnich latach kobiety w Polsce bardzo się zmieniły. Wyszły z kuchni, stały się wyzwolone i samodzielne.
Zaciera się też podział na zajęcia typowo męskie i damskie. Nic więc dziwnego, że przybywa, choć wolno, także kobiet biorących udział w rajdach samochodowych, m.in. w Dakar. Pierwszą Polką, która odważyła się wziąć udział w tym najniebezpieczniejszym rajdzie na świecie była Martyna Wojciechowska – znana dziennikarka i podróżniczka.
Cyklicznie odbywają się też rajdy dedykowane wyłącznie kobietom. Jednym z nich jest Rajd Samochodowy dla Kobiet „Arabela Rally”. Płeć piękna można także spotkać za sterami najszybszych bolidów świata. Pierwszą kobietą, która wystąpiła w wyścigach Formuły 1, była Włoszka Maria Teresa de Filippis.